Zbyt dużo tego nie ma, ale zawsze coś i oko cieszy :)
Henna khadi jasny brąz /26zł/, odkąd skończyłam z chemicznym farbowaniem używam tylko jej i bardzo sobie chwalę, nie miałam jeszcze odwagi zmienić koloru, ale myślę że z czasem do tego dojrzeję.
Jak dotąd do olejowania używałam olejków z alterry, mimo że moje włosy je lubią stwierdziłam, że czas na stricte włosowe produkty i tak w moim koszyku wylądowały: Dabur Amla do włosów ciemnych /100ml 9.50zł/ i Dabur Vatika z wyciągiem z kaktusa /200ml 15.50zł/. Zapachy mają dość ciekawe, orientalne, ale mnie nie odstraszają :)
Swoje zakupy zrobiłam na:
http://www.naturaeco.pl/
http://www.naturaeco.pl/
Farbowałam kiedyś farbą Khadi, nawet jasnym brązem :) Ale zapach od którego miałam migrenę i to babranie się z tą farbą skutecznie mnie do niej zniechęciły :(
OdpowiedzUsuńZa pierwszym razem też dostałam migreny, ale za kolejnym było już lepiej, poza tym za bardzo podobał mi się efekt żebym się zniechęciła, czasami warto trochę pocierpieć :D
OdpowiedzUsuń