Skończył mi się płyn micelarny, albo raczej woda micelarna ;), a biedronkowe mleczko trochę mi się znudziło więc trzeba był uzupełnić braki :D Wybrałam się do Rossmanna bo jakiś płyn do demakijażu oczu a przy okazji nawinęło się coś innego. W końcu udało mi się też dopaść micel z Biedronki, mimo, że mam ją za oknem zawsze mnie ktoś ubiegnie i zostają same mleczka :/ Czyżby był aż tak dobry?
1. Laura Conti - sweety orange balm - kupiłam bo była długa kolejka w Ross i akurat stałam przy ściance, zaciekawił mnie "smak" :D - 4.99zł
2. Maybelline Colo Rama - x2 - nie miałam jeszcze lakierów z tej serii a dwa w cenie jednego 11,45zł to bardzo fajna cena :)
3. Eva natura Herbal Garden - dwufazowy płyn do demakijażu oczu - nigdy wcześniej go nie widziałam, cena promocyjna 9,99zł
2. Maybelline Colo Rama - x2 - nie miałam jeszcze lakierów z tej serii a dwa w cenie jednego 11,45zł to bardzo fajna cena :)
3. Eva natura Herbal Garden - dwufazowy płyn do demakijażu oczu - nigdy wcześniej go nie widziałam, cena promocyjna 9,99zł
4. Be Beauty płyn micelarny - podobno swietny micel za niecałe 5zł, zobaczymy
5. Be Beauty zmywacz do paznokci - mam nadzieję, że jest lepszy od tego wycofanego, pomarańczowego świństwa, które strasznie wysuszyło i pokiereszowało mi paznokcie :/ ;z pompką - 5,99zł
..a teraz będę rzucać monetą czy zacząć od płynu dwufazowego czy miecela z Biedry :D
..wygrał micel z Biedry!! :D
Z Laury Conti polecam balsam Crazy Colę;) Orange nie jest słodki ani nawet smaczny, jeśli na to liczysz:/
OdpowiedzUsuńa miałam wziąć colę!
UsuńNie miałam nic z Be Beauty, chociaż tyle czytam o ich niektórych produktach :)
OdpowiedzUsuńMam ten zmywacz!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten micel :-)
OdpowiedzUsuń