niedziela, 25 listopada 2012

Projekt DENKO :)

Postanowiłam, że kiedy uzbiera mi się więcej niż 10 pustych, zdenkowanych, opakowań będę je tutaj przedstawiać :)




1. Piling enzymatyczny z Biochemii Urody - zwykły piling, kupiłam go ze względu na youtube'owe  zachwyty, przetestowałam i mi wystarczy
2. Bioderma sensibio - mała wersja podróżna, należę do tego nielicznego grona, które się nią nie zachwyca, nie radzi sobie dobrze z maskarą, poza tym leje się jak woda, na pewno więcej jej nie kupię
3. Maska do włosów Beauty Formulas Awokado treatment wax - o niej pisałam TU
4. Pharmaceris Sebostatic krem przeciwtrądzikowy matująco-normalizujący dzień - kupiłam go ze względu na rzekome działanie matujące, twarz po nim jest strasznie tłusta i na pewno nie nadaje się na dzień i na pewno nie matuje, więcej go nie kupię
5. Maska do włosów Gloria - słynna maska, sama w sobie niczym się nie wyróżnia, za to idealnie nadaje się na bazę do innych specyfików ;)
6. Szampon dla dzieci Babydream - mój ulubieniec, nie rozstaję się z nim już od kilku lat
7. Odżywka Jantar - kolejny hit, który u mnie się nie sprawdził, żadnych zmian :/
8. Garnier czysta skóra 3w1 maska, piling, żel - tu mam mieszane uczucia, niby ładnie myje, ale zachowuje się jak pasta to zębów, ciężko się zmywa i raczej z tego względu więcej go nie kupię
9. Isana, pianka do włosów kręconych - bardzo lubię, na jej miejsce mam już kolejne dwie :)
10. Isana, woda brzozowa - kupiłam ze względu na właściwości wzmacniające/nabłyszczające -takowych nie posiada i więcej nie kupię
11. AA ujędrniająco-modelujący balsam do ciała cytrusowa świeżość - nie znosiłam go bo praktycznie wcale się nie wchłaniał a tego uczucia tłustości na ciele nienawidzę, zużyłam go do stóp
12. Ziaja, kremowe mydło pod prysznic kozie mleko - zbyt lejące się jak na żel, do tego mnie uczulił :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...